Wyniki analizy DNA naszych Klientów zawierają przegląd z zaleceniami, które mogą zastosować w różnych sytuacjach w swoim życiu. Wielu Klientów zanosi swoje wyniki do specjalistów w celu dalszych konsultacji lub badań profilaktycznych. Przygotowaliśmy więc serię wywiadów z ekspertami na temat korzyści, jakie widzą w analizie DNA, oraz ich reakcji, gdy pacjent zgłasza się do nich z wynikami analizy DNA. Ten wywiad został przeprowadzony z Dr. Borisem Bajerem, PhD – lekarzem, specjalistą ds. żywienia, fizjologiem i patofizjologiem.
Jak postrzegasz nowoczesną, profilaktyczną opiekę zdrowotną?
Zdecydowanie uważam, że spersonalizowane podejście w medycynie prewencyjnej to przyszłość zapobiegania chorobom.
Jak postrzegasz obecny stan profilaktyki, czy to na poziomie państwa, instytucji czy populacji w Europie Środkowej?
Nasze systemy opieki zdrowotnej pozostają pod tym względem w tyle za krajami Europy Zachodniej i Północnej. Osoby zainteresowane profilaktyką w Słowacji zazwyczaj muszą płacić za nią z własnej kieszeni, gdyż nie pokrywa jej ubezpieczenie.
W zeszłym roku wydałeś książkę “Medycyna żywienia” („Medicína výživy”) i prowadzisz własną poradnię żywieniową – jaka jest Twoim zdaniem obecna sytuacja w temacie odżywiania?
Zgłasza się do mnie kilka rodzajów klientów. W populacji ogólnej rośnie odsetek zaburzeń czynnościowych przewodu pokarmowego – są to pacjenci, którzy podczas badania przez gastroenterologa lub immunologa nie prezentują żadnych rozpoznanych zaburzeń żołądkowo-jelitowych, ale mimo to mają realne problemy z trawieniem.
Jeśli chodzi o odchudzanie, to coraz częściej spotykam klientów, którzy faktycznie jedzą mniej kalorii niż powinni, a mimo to nadal nie mogą schudnąć. Ich metabolizm został zrujnowany przez wielokrotne, bezsensowne diety.
Obserwuję też złą relację z jedzeniem i ćwiczeniami – różne „subtelne” zaburzenia odżywiania, które często trudno zidentyfikować. Zbyt rygorystyczne „zdrowe” diety, czy zbyt duża aktywność fizyczna.
Jak ważne jest rozwijanie świadomości znaczenia zdrowego odżywiania w młodym wieku? Innymi słowy, czy ma znaczenie, jeśli ktoś zaczyna myśleć o jakości spożywanego jedzenia w wieku 20 lat, w przeciwieństwie do 40 lat?
Oczywiście. Choroby cywilizacyjne rozwijają się stopniowo, przez dłuższy czas – przez lata do dziesięcioleci. Im szybciej zacznie się podejmować działania zapobiegawcze, tym lepsze perspektywy na przyszłość. Problem w tym, że mało kto w wieku 20 czy 30 lat traktuje zdrowie jako priorytet. Mało kto postrzega to jako inwestycję w jakość swojego życia na emeryturze, czy też inwestycję w jakość życia ludzi wokół, którzy również mogą na tym skorzystać.
Czy są jakieś uniwersalne rady, które poleciłbyś w zakresie diety?
Jeśli chodzi o spożycie białka, zalecam jego rozsądny rozkład w ciągu całego dnia. W przypadku węglowodanów chodzi o takie rodzaje, które w jak najmniejszym stopniu wpływają na zmienność stężenia cukru we krwi i insuliny. Jeśli chodzi o tłuszcze, to głównie o ograniczenie spożycia kwasów tłuszczowych trans (zwłaszcza z żywności przetworzonej) oraz zwiększenie spożycia kwasów tłuszczowych omega-3 (np. z ryb). Powinniśmy również postarać się o odpowiednią ilość błonnika, pokarmów probiotycznych i ustalić regularny schemat picia wody.
Ponieważ w zeszłym roku sam przeszedłeś przez naszą analizę DNA za pomocą Testu DNA Complex, bylibyśmy wdzięczni, gdybyś mógł powiedzieć coś o swoim doświadczeniu. Co Cię zaskoczyło, jeśli chodzi o wyniki?
Byłem zaskoczony ilością informacji o wywiadzie rodzinnym, których osoby w laboratorium nie mogły poznać w inny sposób, a do których mogę być predysponowany. Nie oznacza to jednak, że dane schorzenie czy choroba się u mnie rozwinie. Na geny mogą wpływać czynniki epigenetyczne, takie jak styl życia.
Wyniki dały mi jeden element „układanki”, jaką jest kwestia mojego zdrowia. Mogę zawsze o tym pomyśleć, gdy stan mojego zdrowia się pogorszy, i rozważyć również ten aspekt: do czego mam predyspozycje?
Wprowadziłeś jakieś zmiany na podstawie swoich wyników?
Okazało się, że jestem w grupie ryzyka podwyższonego stężenia kwasu linolowego (omega-6) przy zwiększonym spożyciu, więc zacząłem śledzić mój profil kwasów tłuszczowych we krwi, aby upewnić się, że stężenia są w normie.
Naszym celem jest, aby klienci konsultowali wyniki ze swoim lekarzem, o czym informujemy ich podczas kilku etapów analizy DNA. Z informacji zwrotnych wiemy, że ponad 40% klientów planuje to zrobić po analizie.
Właśnie uruchomiliśmy nową funkcję, którą jest krótki raport w formacie PDF zawierający wszystkie ważne wyniki klientów. Można pobrać ten dokument i zanieść go do specjalisty. Jak byś zareagował/postąpił, gdyby klient przyszedł do Ciebie z taką informacją o swoim organizmie? Jak wyniki analizy DNA mogą pomóc w tworzeniu planów żywieniowych i treningowych?
Jestem zdania, że im więcej mamy informacji o pacjencie czy kliencie, tym lepiej. To ode mnie zależy, czy i jak wykorzystamy te informacje. Pacjenci przynoszą do mnie ostatnio na konsultacje swoje wyniki DNA, co uważam za coś pozytywnego.
Jaka jest przyszłość pracy z wynikami analiz DNA z perspektywy lekarza?
DNA jest częścią ludzkiego organizmu. W przypadku większości chorób DNA nie jest jedynym czynnikiem decydującym o leczeniu, ale z pewnością może nam pomóc w przyszłości, zwłaszcza w medycynie prewencyjnej. Analiza DNA niewątpliwie będzie odgrywała ważną rolę. Moim zdaniem również w projektowaniu zindywidualizowanych planów żywieniowych.
Czy możesz polecić nam publikacje i wykłady ekspertów na ten temat? Czy może jest ich bardzo mało i lekarze muszą się edukować w tym zakresie na własną rękę?
Uważam, że opartych na dowodach naukowych wykładów na temat analizy DNA dla lekarzy jest zdecydowanie za mało. Z chęcią wziąłbym w takim udział!